70% Polaków uważa, że warto oszczędzać, ale tylko 13% oszczędza regularnie. Wspólnie z Fundacją Kronenberga zaprezentowaliśmy wyniki IX edycji badań „Postawy Polaków wobec finansów”. Wynika z nich, że oszczędzanie wciąż jest dla nas wyzwaniem.
Niemal od dekady w ramach Programu Tydzień dla Oszczędzania Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy sprawdza postawy Polaków wobec finansów osobistych. Z perspektywy lat widać poprawę, wciąż jednak pozostaje rozdźwięk między deklarowanym a faktycznym podejściem do oszczędzania. Wprawdzie w 2010 58% badanych widziało sens w oszczędzaniu (dziś 70%), jednak zmiana po stronie regularnie oszczędzających jest minimalna – 10% w 2010, a 13% obecnie. Częściej sens w tym widzą kobiety, oszczędzają bardziej regularnie oraz korzystając z bardziej profesjonalnych źródeł informacji niż mężczyźni.
Zdajemy sobie sprawę z wagi oszczędzania. Jednak w sferze praktycznej wygląda to niezbyt dobrze. 41% odkłada od czasu do czasu, z czego co czwarty deklaruje, że oszczędzać... nie warto. To pokazuje, że odkładanie pieniędzy ma dla nas charakter raczej epizodyczny - mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Zarządu Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.
70% twierdzi, że warto oszczędzać, jednak tylko 13% robi to regularnie. Współczynnik ten kształtował się różnie (6% w 2009, 16% w 2015). To jednak mało. Gospodarstwa domowe uzasadniają to zbyt niskimi dochodami, ale z drugiej strony potrzebujemy silniejszych działań edukacyjnych na poziomie krajowym, które zwiększą świadomość finansową Polaków - mówi Dariusz Danilewicz, prezes Fundacji Think!.
Do oszczędzania motywuje posiadanie dzieci. Większość tych, którzy mają własne pociechy (76%) twierdzi, że warto oszczędzać, a tylko 15% uważa przeciwnie. Wśród osób nieposiadających dzieci kształtuje się to inaczej: 65% vs 24%.
Prawie co czwarty z nas trzyma środki na koncie osobistym, jednak wyjątkowo dużo Polaków (17%) wybiera przysłowiową „skarpetę” jako sposób lokowania pieniędzy. Niewiele mniej (16%) pieniądze przechowuje na koncie oszczędnościowym i lokacie terminowej (14%). Nie korzystamy z funduszy inwestycyjnych (tylko 5%), a jeszcze mniej inwestuje w obligacje (1%) lub gra na giełdzie (1%).
Na polu wiedzy o finansach widać nieodrobione lekcje z przeszłości. Ewidentnie jest zapotrzebowanie na edukację, skoro najpopularniejszym narzędziem do lokowania oszczędności pozostaje nieoprocentowany ROR. Prawie co 5 z oszczędzających rozumie odkładanie pieniędzy jako włożenie ich do szuflady, a produkty o charakterze inwestycyjnym łącznie stanowią jedynie 10% wskazywanych sposobów oszczędzania – zauważa Marcin Rosiecki, Dyrektor Departamentu Bankowości Prywatnej w Citi Handlowy.
Badanie realizowane jest w ramach Programu Tydzień dla Oszczędzania, realizowanego od 2007 r. przez Fundację Kronenberga przy Citi Handlowy i Fundację THINK! Grant na realizację programu przyznany został przez United Way Worldwide dzięki funduszom przekazanym przez Citi Foundation.
Raport z badania dostępny jest na stronie Fundacji Kronenberga.
Po prezentacji badań odbyła się poświęcona oszczędzaniu dyskusja ekspertów, w której udział wzięli: Krzysztof Kaczmar, prezes Zarządu Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, dr Jerzy Kwieciński, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju, Marcin Rosiecki, dyrektor Departamentu Bankowości Prywatnej Citi Handlowy, prof. Małgorzata Zaleska, prezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, Waldemar Zbytek z Centrum Prawa Bankowego i Informacji. Rozmowę poprowadził Robert Lidke, szef Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
W dyskusji minister Jerzy Kwieciński zapowiedział, że rząd pracuje nad opracowaniem zachęt dla długoterminowego oszczędzania przez Polaków i wkrótce takie propozycje zostaną zaprezentowane. Prof. Małgorzata Zaleska argumentowała, że warto rozszerzyć praktyki oszczędzania Polaków o rynki kapitałowe i jednym z takich pomysłów jest zaproponowanie ulg podatkowych, dla tych, którzy oszczędzali by długoterminowo, także poprzez zakup papierów wartościowych. Krzysztof Kaczmar zwrócił uwagę, że nie można przyjmować uzasadnienia o niskich dochodach jako bariery dla oszczędzania wskazując na to, że w społeczeństwach dużo mniej zamożnych niż polskie (np. Chiny) ta stopa oszczędności jest kilkanaście razy wyższa niż w Polsce. Waldemar Zbytek i Marcin Rosiecki wskazywali na potrzebę zarówno szerszych działań z zakresu edukacji finansowej, jak i konieczność edukowania klientów przez pracowników instytucji finansowych. Wkrótce zamieścimy materiał filmowy z tej ciekawej dyskusji.