fot. Fotolia.com
Pandemia zmienia zwyczaje płatnicze Polaków

Ponad połowa Polaków (54%) jest zdania, że w okresie pandemii COVID-19 wzrosła liczba punktów handlowo-usługowych, w których może zapłacić kartą, a przy tym 38% znacznie ograniczyło płacenie gotówką w ostatnich miesiącach. Wciąż jednak dla ponad 60% osób problem stanowi niedostateczną dostępność płatności bezgotówkowych na targach czy bazarach, a nawyk dezynfekcji karty płatniczej używanej do codziennych transakcji mimo apeli ekspertów jest postrzegany jako mało istotny – to wnioski z badania „Płatności bezgotówkowe oczami Polaków 2020”, zrealizowanego na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości (WIB) w ramach kolejnej edycji kampanii „Warto Bezgotówkowo”.

Płatności bezgotówkowe w Polsce cieszą się coraz większą popularnością, a pandemia COVID-19 jeszcze mocniej utrwaliła pewne trendy. Jak wynika z badań na zlecenie WIB przeprowadzonych w październiku br. przez pracownię Pollster, w ostatnich miesiącach blisko co czwarty Polak (38%) ograniczył korzystanie z gotówki na rzecz płatności bezgotówkowych, a 54% badanych zauważyło, że w większej liczbie punktów handlowo-usługowych pojawiła się możliwość płacenia kartą. W przypadku terenów wiejskich poprawę infrastruktury w tym zakresie odnotowało nawet 57% mieszkańców.

Jeszcze wyższy odsetek, bo aż 83% Polaków, ocenia pozytywnie („raczej dobrze” lub „bardzo dobrze”) ogólny dostęp do płatności bezgotówkowych w swoim najbliższym otoczeniu. Jak wskazuje WIB, w głównej mierze jest to efekt aktywności Fundacji Polska Bezgotówkowa, której przez trzy lata działalności udało się niemal podwoić liczbę terminali płatniczych w Polsce do nieco ponad miliona.

Ostatnie miesiące były dużym wyzwaniem dla przedsiębiorców, z których część została zmuszona czasowo zawiesić lub zlikwidować własną działalność gospodarczą, a część działać w sytuacji dużych obostrzeń epidemiologicznych. Okres ten wpłynął i w dalszym ciągu wpływa na zmianę nawyków związanych z płatnościami – zarówno po stronie przedsiębiorców, jak i konsumentów. Dlatego, jako Fundacja, staramy się w naszych działaniach uwzględniać potrzeby i trudną sytuację obu tych grup – powiedział Mieczysław Groszek, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa.

Z badania WIB wynika, że Polacy coraz chętniej korzystają z mikropłatności – deklaruje to 60% badanych, przede wszystkim przy okazji płatności za parking, kupna biletów w komunikacji miejskiej, czy korzystania z automatów (np. z przekąskami). Jeśli chodzi o preferowaną wysokość kwoty, do której można płacić bez użycia kodu PIN, limit podniesiony w czasie wiosennego lockdownu do 100 zł jest postrzegany jako optymalny (62%), ale blisko co czwarty badany (24%) chciałby aby kwota ta była dwukrotnie wyższa.

(Źródło: WIB)